|
Opinie Mieszkańcy Oruni: mamy dość fermy 2008-01-23 18:03 Konflikt między właścicielem fermy lisów a mieszkańcami Oruni trwa dziesięć lat. Teraz pojawiła się szansa na rychły finał. Sąd nakazał usunąć zwierzęta. Problem w tym, że nie może go wyegzekwowaćwięcej
Opinie dotyczące powyższej informacji | Wszystkich opinii: 54 fermy lisów!!!!! 2008-02-16 11:44 W 1997 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa "Południe" otrzymała decyzję nr.RM-IV-7332/337/97/DF o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.......
w której to w pkt.5. uzależniono budowę domów mieszkalnych w sąsiedztwie istniejących ferm lisów od zgody Powiatowego Inspektora Sanitarnego dla m. Gdańska.......
NIGDY TAKIEJ ZGODY NIE OTRZYMAŁA ANI ONA, ANI BUDUJĄCA DOMY OBECNIE DOMESTA!!!!!!!
To dlaczego teraz oszukuje mieszkańców a na hodowców napuszcz dziennikarzy itd.
rzeczoznawca sanitarnoepidemiologiczny.Serek.
ferma 2008-01-25 19:20 Czytałem dzisiaj wykładnię, jak ma przebiegać wykonanie wyroku. Ludzie!!! tam nie ma likwidacji fermy!!! TEJ FERMY NIE WOLNO LIKWIDOWAĆ!!! Rozmawiałem z prawnikami i w Urzędzie Miasta... ten wyrok Pan Prezes może wsadzić w d..ę.
On o tym wiedział i nas mieszkańców okłamywał przez wszystkie lata. Ten facet lepszy od Nikodema Dyzmy. z ulicy Burskiego
ferma 2008-01-24 22:14 Sąd Wydział Cywilny w Gdańsku nie orzekł o konieczniści jej likwidacji.
Przeczytaj dokładnie wyrok nakazowy i jego uzasadnienie na kilkunastu stronach. Uzasadnienie mówi dokładnie kto ponosi koszta przeprowadzki tylko lisów a nie całej hodowli. To jest wyrok nakazowy na podstawie prawa sąsiedzkiego kc.Ta hodowla może działać dalej.
O tym czy hodowla ta jest legalna, czy narusza prawo decydował Sąd Wydział Karny. Mylisz pojęcia. Urzędnik
ferma 2008-01-24 20:20 Skoro hodowla jest legalna, to dlaczego Sąd orzekł o konieczności jej likwidacji. m.
Mieskańcy Oruni: mamy dość fermy. 2008-01-23 22:27 BARDZO TENDENCYJNY ARTRYKUŁ.Znam tą sprawę z dokumentów Urzędu Miasta Gdańska. Obecnie problem do nich dotrzeć. W artykule jest mnóstwo nieprawdy. Wcale się nie dziwię, że hodowca odmówił wystąpienia przed kamerą. Obojętnie co by nie powiedział to i tak byłby winien. Jego wina została przesądzona z góry. Po wyroku Sądu Rejonowego w Gdańsku, który zapadł w kwietniu 2007 roku stwierdzającym, że hodowla jest legalna i nie narusza żadnych norm prawnych, w Urzędzie Miasta zawrzało a urzędnicy robią obecnie wszystko, żeby udowodnić, że wszyscy w koło są winni tylko nie oni. Widzę, że obecnie chcą wrobić mieszkańców osiedla. Wcześniej chcieli wrobić hodowcę proponując mu teren pod hałdą fosforów skąd wysiedlono wszystkich rolników. Pieniądze na przeprowadzkę przekazano do Spółdzielni Mieszkaniowej a ta zaproponowała mu tylko część, grosze.... A PREZES SPÓŁDZIELNI ZŁY, że hodowca nie dał się nabrać na taki numer.......
Dziwię się, że mieszkańcy jeszcze nie przejżeli na oczy. Sąd już się zorientował, Straż Miejska, Policja, Sanepid, Weterynaria itd...A Gazeta Wyborcza .......... Urzędnik.
|
Twoja opinia się liczy! Skomentuj tę sprawę! |
Serwis www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii
|
|