Małomiejska - Wawelska - Platynowa. Skrzyżowanie tych ulic znają wszyscy, którzy zaglądają na gdańską Górną Orunię. Tamtejsze kłopoty komunikacyjne rozwiązać ma rondo. Prace miały ruszyć w lutym. Do tej pory jednak nic się nie zmieniło.

Skrzyżowanie Małomiejskiej, Wawelskiej i Platynowej to najważniejszy węzeł komunikacyjny na Górnej Oruni. Z ulicą Małomiejską (która prowadzi aż do obwodnicy) stykają się drogi prowadzące do nowych osiedli mieszkaniowych. Duże natężenie ruchu (zwłaszcza rano i późnym popołudniem) oraz brak sygnalizacji świetlnej powodują, że pieszym trudno przejść bezpiecznie przez ulicę, a na skrzyżowaniu tworzą się gigantyczne korki.

Z roku na rok jest tam coraz gorzej. Miasto już ponad dwa lata temu obiecywało, że zajmie się komunikacyjnym rozgardiaszem. "Gazeta Wyborcza" na początku roku uzyskała zapewnienie, że w lutym zacznie powstawać nowe rondo, a wraz z nim chodniki i przejścia dla pieszych.

- Przygotowaliśmy już całą dokumentację - mówi Mieczysław Kotłowski z gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Teraz wystarczy tylko rozpocząć prace. Problemem jest protest małżeństwa, któremu nie podoba się remont ulicy Wawelskiej. Ta ulica jest na razie wyłożona betonowymi płytami. Plan inwestycji zakłada położenie asfaltu.

Protestujący obawiają się, że porządna nawierzchnia ulicy przyczyni się do zwiększenia ruchu pod ich oknami. Remont Wawelskiej to integralna część planowanej inwestycji, obejmującej rondo. Koparki nie ruszą, dopóki nie skończą się procedury związane z protestami. Moim zdaniem protesty zostaną odrzucone, na decyzję potrzeba jeszcze najwyżej miesiąc. Później trzeba będzie w przetargu wyłonić wykonawcę inwestycji. Mam więc nadzieję, że realizacja inwestycji ruszy ostatecznie w końcu lata.

Zobacz także:
Nowe skrzyżowania na początku roku 2004 (2003-03-26)
Gdańsk nie lubi pieszych (2003-01-21)
Potrzebna ulica (2002-12-02)
Mieszkańcy domagają się sygnalizacji świetlnej (2001-11-08)